Konstytucja, Europejska Konwencja Praw Człowieka, prawa człowieka, prawo konstytucyjne

Tematyka: Konstytucja, Europejska Konwencja Praw Człowieka, prawo konstytucyjne i prawa człowieka wobec aktualnych wydarzeń

sobota, 31 grudnia 2011

Jaki był ten 2011 rok? Arabellion, arabska Wiosna Ludów, czyli reaktywacja wolności zgromadzeń

Blog istnieje zbyt krótko by kończyć rok hucznym podsumowaniem tego, co przyniósł 2011 rok. A przyniósł powrót demokracji bezpośredniej w postaci manifestacji, protestów, wieców, jednym słowem zgromadzeń.  


                                                                Źródło: http://bit.ly/v3ynBJ 
Arabellion, arabska Wiosna Ludów pokazała na nowo siłę wolności zgromadzeń, a przez to ich znaczenie dla państw demokratycznych

Arabellion, pojęcie ukute przez "Frankfurter Allgemeine Zeitung" łączące w j. niem. rzeczownik Rebellion z przymiotnikiem arabisch. Do tego Arabellion zajęło III miejsce w konkursie na słowo 2011 roku. A oddaje ono to, na co nikt - ani media ani arabiści - nas nie przygotowali. Fali protestów w kolejnych krajach arabskich, którą Europa ostatni raz w 1989 r. przeżyła, nikt nie był w stanie przewidzieć. Doprowadziła ona do oddolnych zmian (demokratyzacji?) szybciej aniżeli ktokolwiek mógł przypuszczać.     

piątek, 23 grudnia 2011

Trybunał w Luksemburgu uchyla w sprawie p-ko Grecji domniemanie ekwiwalentnej ochrony praw podstawowych; początek końca systemu Dublin II?

Tuż przed świętami TSUE orzekł o braku możliwości wydawania osób ubiegających się o status uchodźcy jeżeli grozi im nieludzkie traktowanie. Sęk w tym, iż tym razem sprawa nie dotyczyła Państwa Trzeciego, lecz Grecji. Czy w sprawie Jakuba T. nie można było zastosować tego samego mechanizmu?

                                                                                Źródło: Ggia / http://bit.ly/tUlYQ9
Ok. 90% migrantów próbuje dostać się przez Grecję. Skupianie się na winie państwa greckiego stanowiłoby tanią retorykę. Warto ujrzeć nowy, 'empiryczny' wymiar praw podstawowych w UE.

czwartek, 22 grudnia 2011

Przegląd przedświątecznych orzeczeń ETPCz (37 + )

Przedświąteczną porcję 37 orzeczeń przyniósł wyłącznie wtorek. Oprócz głośnego wyroku ws. zamachu terrorystycznego na moskiewski teatr Dubrovka, znajdziemy również materię interesującą z polskiej perspektywy.

Mirosław Wojciechowski p-ko Polsce
Zacznijmy od jednej z repetitive cases. Choć nic w nich przełomowego (raczej) nie znajdziemy, to pokazują źródło problemów systemowych:

                       Źródło: http://bit.ly/sNxMKY
Dzisiejszy wpis nie stanowi reklamy żadnej książki, lecz tak wyraźna okładka jest w stanie doskonale wprowadzić do tematyki orzeczenia Mirosław Wojciechowski p-ko Polsce  
- w sprawie Mirosław Wojciechowski p-ko Polsce (skarga nr 18063/07) obrońca przydzielony skarżącemu z urzędu, odmówił wniesienia kasacji na jego korzyść. Praktyka dobrze znana. Tymczasem Trybunał orzekł o naruszeniu przez Polskę art. 6 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 3 lit. c EKPCz. Dlaczego? Sąd po poinformowaniu skarżącego o decyzji procesowej obrońcy, zaniechał wskazania skarżącemu dalszych, możliwości procesowych.

Tymczasem zgodnie z orzecznictwem SN:

wtorek, 20 grudnia 2011

Julia Tymoszenko p-ko Ukrainie, czyli ETPCz walczy o demokrację w Europie Środkowej (komunikacja sprawy)

W poniedziałek ETPCz opublikował decyzję o zakomunikowaniu stronie ukraińskiej skargi Julii Tymoszenko dotyczącej legalności i warunków tymczasowego, acz bezterminowego, pozbawienia wolności. Trybunał przyznał sprawie statut szczególnie pilnej. Po aktywności UE, również organy Rady Europy przystąpiły do działania. Nieczęsto najważniejsi politycy składają skargi do ETPCz.

Ukraińska Prokuratura Generalna rozpoczęła 11 kwietnia 2011 r. śledztwo w związku z podejrzeniem nadużycia sprawowanej funkcji przy negocjowaniu w 2009 r. umowy o dostarczanie gazu ziemnego z Rosji. Akt oskarżenia (15 tomów, ok. 4.000 stron) już 17 maja 2011 r. skierowany został do sądu I instancji. 

W trakcie procesu prokurator wniósł o aresztowanie skarżącej ze względu na obstrukcję procesu i nieokazywanie szacunku wobec sądu i innych uczestników postępowania. Wniosek został uwzględniony. Sąd orzekł o pozbawieniu skarżącej wolności na czas nieokreślony. Odwołanie zostało odrzucone przez sąd wyższej instancji.

Samo postępowanie przed sądem I instancji zakończyło się wyrokiem z 11 października 2011 r. Julia Tymoszenko została skazana na karę 7 lat pozbawienia wolności i trzyletni zakaz sprawowania funkcji publicznych. 

Przedmiotem skargi do ETPCz, wniesionej 10 sierpnia 2011 r., są:
- legalność i zasadność pozbawienia wolności, które zostało zarządzone przez sąd I instancji oraz
- warunki pozbawienia wolności.    

                                                        Źródło: http://www.tymoshenko.ua/uk/gallery/254
Zdjęcie z października 2011 r. Funkcjonariusze na każdym kroku. Posiedzenie ws. apelacji ma się odbyć 22 grudnia br.

niedziela, 18 grudnia 2011

Przegląd 37 wyroków ETPCz z upływającego tygodnia

Wtorek z czwartkiem, czyli 13 i 15 grudnia, przyniosły nam 37 orzeczeń. Nie sposób jest zapoznawać się ze wszystkimi nowymi wyrokami strasburskimi. Dlatego w przeglądzie przedstawię trzy sprawy, które jawią się jako najciekawsze z polskiej perspektywy.

Żaden z wyroków w mijającym tygodniu nie dotyczył bezpośrednio Polski. Stąd nie spieszyłem się z podsumowaniem, pozostawiając je na koniec tygodnia. 

Problemy systemowe
Większość spraw dotyczyła różnych aspektów art. 6 Konwencji. Ponad 20 wyroków przeciwko Turcji i Rosji to repetitive cases. Problemem węzłowym była nieefektywność i przewlekłość postępowań sądowych oraz przypadki nieludzkiego traktowania na etapie postępowania karnego, jak i wykonywania kary. Są to kwestie - niestety - bardzo dobrze znane w Polsce, więc nie ma pilnej potrzeby ich przybliżania. 

                                                                                   Źródło: http://bit.ly/w2veyc
Przejście na emeryturę, ewent. rentę, przez prawników wcale nie musi oznaczać końca styczności z systemem prawnym, zwłaszcza gdy podejmie się decyzję o zawodowym come-back'u.

Prawnicy na emeryturze? 
Spośród spraw z art. 6 EKPCz wyróżnia się Lakićević i inni p-ko Serbii i Czarnogórze (skargi nr 27458/06, 37205/06, 37207/06 i 33604/07). Skarżący, urodzeni w 1947, 1937, 1924 i 1944 r., mogli   reprezentować samych siebie przed Trybunałem ze względu na przynależność do palestry. Po zamknięciu swoich kancelarii prawnych i przejściu na emerytury lub renty, postanowili powrócić do czynnego wykonywania zawodu. Jedynie w części decyzji o przyznaniu świadczeń organ emerytalno-rentowy zastrzegł możliwość wykonywania pracy w niepełnym wymiarze.

sobota, 17 grudnia 2011

Konta na Twitterze

EtpczEu oraz EtpczEuEnglish to mikroblogi na Twitterze, na których umieszczam wszystkie drobne informacje. To właśnie tutaj można znaleźć przegląd prasy oraz przegląd sieci pod kątem EKPCz czy znacznie (sic!) krótsze wpisy niż na podstawowym blogu.  

                                                                    Źródło: EtpczEu / twitter.com

Dlatego zapraszam do śledzenia kanałów EtpczEu i EtpczEuEnglish na Twitterze oraz bezpośrednio na blogu, gdzie wyświetla się zawsze 5 ostatnich wpisów z każdego kanału. 

piątek, 16 grudnia 2011

Parlament Europejski prawnoczłowieczym 'hamulcowym' umowy UE-USA?

Jeszcze we wtorek PAP informował w depeszy o przyjęciu przez ministrów spraw wewnętrznych UE wynegocjowanej przez KE treści umowy z USA o przekazywaniu danych pasażerów lotniczych.

Dalszą procedurę PAP skwitował: 
Teraz umowę musi zaaprobować Parlament Europejski
Okazuje się, iż to co PAP formułuje jako pewnik, może się nie sprawdzić.


Czy po odrzuceniu w 2010 r. umowy 'SWIFT' między UE a USA i tym razem PE okaże się "hamulcowym"? 

wtorek, 13 grudnia 2011

Sprawa Grzegorza Przemyka przed ETPCz, czyli stan wojenny a EKPCz

Trybunał w Strasburgu ogłosił niedawno decyzję o zakomunikowaniu polskiemu rządowi sprawy Przemyk p-ko Polsce. Tym samym toczące się od 1983 roku postępowanie karne w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka znalazło swój finał w Strasburgu. Wyrok za kilka lat, a już teraz analiza sprawy.      

Sprawa Przemyk p-ko Polsce (skarga nr 22426/11) została zainicjowana skargą wniesioną w marcu 2010 r. przez Leopolda Przemyka, ojca Grzegorza Przemyka. Postępowanie karne przeciwko Ireneuszowi K., milicjantowi oskarżonemu w 1983 r. o "wzięcie udziału w pobiciu Grzegorza P., które doprowadziło do powstania u pokrzywdzonego ciężkich obrażeń ciała »skutkujące jego zgonem«", będzie rozpatrzone pod kątem pozytywnych obowiązków Państwa-Strony Konwencji do ochrony życia (art. 2 EKPCz).

Postać Grzegorza Przemyka stała się jedną z tragicznych ikon stanu wojennego
Przebieg sprawy
Referowanie wszystkich orzeczeń wydanych w sprawie mija się z ideą blogu - w tym zakresie odsyłam do postanowienia SN z 2010 r., które skrupulatnie relacjonuje przebieg postępowania, a które umieszczam na końcu post'u.

Dla uzyskania obrazu sprawy istotne są dwa momenty:
  I. 1984 r., gdy Irenuesz K. został uniewinniony od zarzucanego mu czynu. 
 II. 1989 r., gdy mimo wznowienia postępowania i dwunastu orzeczeń na przełomie 21 lat, sprawa została umorzona ze względu na uznanie, iż doszło do przedawnienia czynu, co Sąd Najwyższy w 2010 r. podsumował: 

Pozostaje na koniec tylko wyrazić ubolewanie, że przez okres prawie 20 lat, (licząc od daty wniesienia "nowego" aktu oskarżenia) w wolnej Polsce, wymiar sprawiedliwości nie zdołał prawomocnie rozstrzygnąć o merytorycznej zasadności postawionego oskarżonemu zarzutu. Było to następstwem wielu przyczyn, ale przede wszystkim był to skutek owych działań, podjętych przez ówczesny resort spraw wewnętrznych, mających charakter ewidentnego matactwa. Okazały się one skuteczne i po tylu latach. Na pewno, w tym wymiarze, przy uwzględnieniu czasu trwania tego procesu i jego końcowego rezultatu, jest to porażka wymiaru sprawiedliwości.

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Stan wojenny

Jutrzejsza rocznica wprowadzenia stanu wojennego stanowi dobrą okazję do przypomnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego dekretów z 12 grudnia 1981 roku. Dokładnie 3 lata temu RPO V kadencji, dr Janusz Kochanowski, skierował wniosek do TK. 

Nie da się uniknąć patosu twierdząc, iż wyrok wpisuje się w najnowszą historię prawa, bo faktycznie tak jest. Nie do przecenienia jest wskazywana sprawiedliwość dziejowa czyniona orzeczeniem, w szczególności ofiary stanu wojennego otrzymały bardzo wyraźny "prejudykat" dla uniewinnień i zadośćuczynień. 
                                                                   
                                                                                    Chris Niedenthal / Źródło: http://bit.ly/tJA3B4
Wyrok TK ma również znaczenie dla tych, którzy stosowali prawo stanu wojennego.
Wyrok a Konstytucja RP
Bardzo duże znaczenie należy również przypisać wyrokowi ze względu na odpowiedzialność ówczesnych konstytucyjnych organów państwa. Członkowie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego popełnili delikt konstytucyjny, lecz nie było jak dotąd organu, który mógłby o tym orzec. Przepisy z 1982 i 1985 r. wprowadzające instytucję Trybunału Konstytucyjnego ograniczały możliwość kontrolowania konstytucyjności aktów prawnych sprzed ukonstytuowania się TK. 

Po drugie, orzeczenie uzmysławia moc prawną konstytucji i instrumentów międzynarodowej ochrony praw człowieka. Nie tracą one mocy obowiązującej (zwłaszcza MPPOiP) np. po zmianie ustroju na niedemokratyczny czy ze względu na próbę przydania im fasadowego charakteru. Tak samo nawet wprowadzenie stanu wojennego, nie uchyla niederogowalnych przepisów, takich jakim w tym przypadku był art. 15 ust. 1 Paktu formułujący zasady nullum crimen, nulla poena sine lege

niedziela, 11 grudnia 2011

Filmy z festiwalu Watch Docs dostępne online

Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Watch Docs "Prawa człowieka w filmie" nie trzeba popularyzować. Wszystkim, którzy nie mogli wybrać się na seanse 11. Festiwalu Watch Docs polecam oglądanie online

                                                                                                      Źródło: http://bit.ly/vHfduG


Przegląd A-Z filmów dostępny jest pod adresem: http://watchdocs.pl/program/filmy-a-z/. Uprzejmie informuję przy tym, iż filmów niestety nie można oglądać zagranicą. 

PETA p-ko Niemcom, wolność słowa w kampaniach społecznych (komunikacja sprawy)


Znana ze swych niezwykle medialnych kampanii społecznych, PETA, czyli People for the Ethical Treatment of Animals, "utknęła" w Niemczech. 

Po, przynajmniej medialnym, sukcesie kampanii "The Holocaust on your plate" w USA, organizacja próbowała przeprowadzić ją również w Europie. Sednem akcji było zestawianie zdjęć więźniów obozów koncentracyjnych ze zdjęciami zwierząt z przemysłowego chowu. Do tego część zdjęć została opatrzona   podpisami zestawiającymi dane na temat Holokaustu ze współczesnym traktowaniem zwierząt, np.:
Pomiędzy 1938 a 1945 rokiem 12 milionów istnień ludzkich zostało zgładzonych / zabitych w Holokauście. Tyle samo zwierząt jest 
co godzinę zabijanych w Europie dla ludzkiej konsumpcji.
Najmniej drastyczne ze wszystkich zdjęć prezentuje się następująco:

                                                                                                                                        Źródło: http://bit.ly/szdT2V
Wszystkie zdjęcia są, jak to w Internecie, łatwe do odnalezienia.

sobota, 10 grudnia 2011

O mnie

Robert Rybski - prawnik po UW, z wykształcenia konstytucjonalista.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotychczasowe wybrane naukowo-zawodowe doświadczenia:

2011/2012          LL.M., Humboldt-Universität zu Berlin

2011                   egzamin na aplikację adwokacką

2011                   magister prawa, WPiA UW
                          temat pracy magisterskiej: „Konstytucyjny status osób ubezwłasnowolnionych”

2010/2011           stypendium na Wydziale Prawa Humboldt-Universität zu Berlin

2010                   staż badawczy w Ludwig Boltzmann Institut für Menschenrechte w Wiedniu

2009/2010           wolontariat prawny w Klinice Prawa. Sekcja ds. Uchodźców

2008                    praktyka, a następnie zatrudnienie w Zespole Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich 

2007                    wolontariat prawny w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka




czwartek, 8 grudnia 2011

Umowy ekstradycyjne z USA: aktualna dyskusja w Wlk. Brytanii. Czy rzuca to nowe światło na wyrok TK ws. SK 6/10?

Przypomnijmy. "21 września 2011 r. o godz. 9.00 Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał skargę konstytucyjną dotyczącą ekstradycji obywatela polskiego.". O wydanie Randy'ego L., który od 2008 r. posiada także polskie obywatelstwo, zwróciły się Stany Zjednoczone, gdzie podejrzewany jest o wyłudzenia i groziła mu kara 20 lat więzienia. 

Skarga konstytucyjna dotyczyła art. 4 ust. 1 umowy między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o ekstradycję, który przewiduje: 
Żadne z Umawiających się Państw nie jest zobowiązane do wydania własnych obywateli, jednakże organ wykonujący w Państwie wezwanym będzie mógł dokonać wydania takich osób, jeżeli według jego uznania będzie to właściwe i możliwe.
 co z kolei stoi w wyraźnej kolizji z dosłownym brzmieniem art. 55 ust. 1 Konstytucji RP:
Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2 i 3. 
Trybunał nie podzielił poglądu skarżącego, wskazując m.in. na konieczność wykładania art. 4 ust. 1 umowy przez pryzmat k.p.k. Uzasadnienie nie zostało jeszcze opublikowane, a dostępne są wyłącznie informacje z komunikatu prasowego po rozprawie:
http://www.trybunal.gov.pl/Rozprawy/2011/sk_06_10.htm

Z czym zmaga się Wielka Brytania?
W Wielkiej Brytania rozgorzała dyskusja nad rewizją umowy ekstradycyjnej z USA z 2003 roku po tym jak 45-letniemu Szkotowi z syndromem Aspergera grozi 70 lat więzienia po włamaniu się do baz Pentagonu. Sprawę opisuje: http://ti.me/sIYzgk

Sprawę opisuje m.in. Global Spin

Co prawda, brytyjsko-amerykańska umowa została zawarta po 11 września, to możliwości wydawania własnych obywateli stronie amerykańskiej zostały skonstruowane w b.podobny sposób. 

Warto śledzić dyskusję w brytyjskim Parlamencie, gdyż wątpliwości podnoszone przez najbliższego sojusznika USA mogą zawierać ciekawe argumenty. Ilość środków zastosowanych przy okazji "wojny z terrorem" musi budzić wątpliwości. 

Co ma UE, a czego brakuje Konwencji? Czyli o statusie orzeczeń ETPCz


Status orzeczeń Trybunału w Polsce jest kluczowym zagadnieniem dla konstytucyjnego systemu źródeł prawa. To sygnalizowane już zagadnienie teoretycznoprawne ze względu na natłok spraw bieżących mogło się pojawić dopiero teraz. Ze względu na uchwycenie wyłącznie wycinka problematyki na końcu post'u zamieściłem linki do dalszej/wstępnej lektury. 

Jak uregulować status wyroków ETPCz?
Niestety żadne z rozwiązań, które zostaną wypracowane nie będzie dobre. Wiążący charakter wyroku wyłącznie w danej jednostkowej sprawie będzie niesatysfakcjonujący z perspektywy rozwoju systemu i promieniowania orzecznictwa. Z drugiej strony brak horyzontalnego oddziaływania orzecznictwa wiąże się z koniecznością wydawania tysięcy tożsamych wyroków wobec spraw z różnych Państw Członkowskich. Możemy wówczas zapomnieć o szczególnej roli ETPCz (a tę mamy zagwarantowaną przynajmniej na poziomie unijnym – wraz z tym modelem ratyfikacji Protokołu nr 14 do Konwencji, który (skracając) przyzna ETPCz weryfikację konwencyjnej działalności Trybunału w Luksemburgu).            

Stanowisko, w którym wszystkie organy władzy publicznej byłyby związane wyrokami ETPCz w sprawach dotyczących innych krajów, prowadzi do bardzo dużej konfuzji. Oznaczałoby to, iż w przypadku kontroli zgodności krajowego prawodawstwa z Konwencją, jej rezultaty byłyby wiążące również i w innych krajach zgodnie ze schematem: 
ustawodawstwo w jednym Państwie –(a)- Konwencja –(co wiąże)- ustawodawstwo w pozostałych Państwach-Stronach Konwencji 
Jest to jednak niewykonalne. Sama Konwencja - jako element wiążący poszczególne kraje - jest zbyt słabym elementem wspólnym by wykładnia Konwencji w danej sprawie mogła być rzeczywiście i rzetelnie zastosowana we wszystkich pozostałych krajach. 

Tanim (ale obrazowym) porównaniem jest problematyka in vitro. Jeżeli w wyroku przeciwko Wielkiej Brytanii oceniona zostałaby zgodność konkretnych norm prawnych z Konwencją, to w jaki sposób można  wykonać ten wyrok w kraju, który nie ma żadnych regulacji w tym zakresie. Tak samo w jaki sposób egzekwować orzeczenia w sprawach o naruszenie zakazu tortur, gdy w części Państw-Stron Konwencji – w zakresie jurysdykcji jej oddziaływania – funkcjonowały tajne ośrodki śledcze ze swoimi „technikami wzmocnionych przesłuchań”. Można wymagać od krajów będących na różnych etapach rozwoju zachowania identycznego standardu, ale to nie oznacza, że identyczne środki – przy tak różnym rozwoju i uwarunkowaniu historyczno-legislacyjno-społecznym będą odpowiednie. 

środa, 7 grudnia 2011

Trybunał-dla-każdego 2.0? Czy skargi do ETPCz nie będą wymagały obsługi prawnej?

                                                                                             Źródło: http://bit.ly/slmyY4
Krok po kroku można sprawdzić dopuszczalność skargi. Ale uwaga! Tylko w  j. angielskim i francuskim



W zeszłym tygodniu Trybunał uruchomił nowy instrument dla skarżących: Online admissibility checklist. Za pomocą kilku kroków można wstępnie zweryfikować dopuszczalność skargi. 

Korzystając z tej checklist'y, natrafiamy od razu na zbiór statystyk. Jeżeli jeszcze nie odstraszyło to od składania skargi, to należy teraz odszukać na samym dole ekranu ikonkę NEXT i rozpocząć wypełnianie formularza. 

Mankament nr 1: język
Wnieść skargę można w j.polskim, ale jej dostępność można sprawdzić wyłącznie w językach angielskim i francuskim. To nie ma szans powodzenia. Jeżeli brak znajomości jednego z tych języków stanowi barierę dla potencjalnego skarżącego, to czy nie łatwiej po prostu wysłać skargę zamiast martwić się o tłumaczenie?

Mankament nr 2: problem spraw z pogranicza 
Każdy test, ułożony według określonego klucza, jest w stanie wyłącznie wyłapać najbardziej pasujące sprawy. Na przykład aplikacja nie obejmuje spraw, w których na Państwie ciąży pozytywny obowiązek zapobiegnięcia naruszeniu.


wtorek, 6 grudnia 2011

To koniec przewlekłości samego Trybunału?

Z dwunastu wydanych dziś orzeczeń, Trybunał chciał zapewne najwięcej uwagi skierować na sprawę Taraburca p-ko Mołdawii. O ile pozostałym dziesięciu sprawom poświęcony został wspólny, dość lakoniczny komunikat prasowy, o tyle komunikaty do spraw Taraburca p-ko Mołdawii oraz De Donder i De Clippel p-ko Belgii opublikowane zostały osobno.

                                                                                                      VargaA / http://bit.ly/vaz0nK   
Nawet udział w zamieszkach nie uzasadnia naruszenia zakazu tortur, a co dopiero udział w protestach przeciwko rzekomym fałszerstwom wyborczym.


Uwzględniając polską perspektywę, stan faktyczny i prawny "sprawy mołdawskiej" nie może budzić większego zainteresowania. Udział w wiecu politycznym, nawet takim który nawet przekształca się w zamieszki, nie uzasadnia naruszenia zakazu tortur z art. 3 EKPCz. Próba podstawienia w miejsce indywidualnej, zbiorowej odpowiedzialności, jest nie do pogodzenia z państwem prawa. Naruszenie zakazu tortur prócz doraźnej represji, służyło wyraźnie próbie zastraszenia i wygłuszenia procesów demokratycznych. Protesty wybuchły dzień po wyborach powszechnych w związku z doniesieniami o fałszerstwach wyborczych. 

Trzy razy szybciej
Tym, co zwraca uwagę, jest szybkość wydania wyroku. Trybunał potrzebował niecałych 2 lat na rozstrzygnięcie skargi. A ponieważ w belgijskiej sprawie ETPCz potrzebował "standardowego" okresu, tj. 5,5 roku, to Taraburca p-ko Mołdawii jest pod tym względem wyjątkowa. 

Wyraźnie widać chęć Trybunału do aktywnego reagowania w sprawach, które odzwierciedlają nie tyle problem systemowy, a zagrożenie wartości leżących u podstaw systemu Rady Europy i EKPCz.  

Ze spraw p-ko Polsce
Taką charakterystyczną sprawą dla Polski był wyrok ws. Bączkowski i inni p-ko Polsce (skarga nr 1543/06). Skarga wniesiona 16 grudnia 2005 r., została rozstrzygnięta 3 maja 2007 r., tj. po półtorej roku. 

Co dalej?
Problemem systemowym ETPCz  jest przewlekłość postępowań przed samym Trybunałem. Faktyczne faworyzowanie niektórych spraw, pozostaje jedynym instrumentem skutecznego oddziaływania na problemy systemowe poszczególnych krajów. Do momentu rozładowania referatów poszczególnych sędziów, ta metoda mniejszego zła, wydaje się być jedynym lekarstwem. 

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Świetny biuletyn o sprawach strasburskich z Europy Wschodniej

Biuletyn EHRAC ukazuje się w półrocznych odstępach. Wszystkie numery są dostępne podhttp://bit.ly/rTXCrY

Chciałbym zwrócić uwagę na polecony mi biuletyn EHRAC (European Human Rights Advocacy Center). Periodyk ukazuje się dwa razy w roku pod egidą London Metropolitan University. Punkt ciężkości został położony na sprawach ETPCz, które mają bezpośrednie znaczenie dla obszaru byłego ZSSR, ze szczególnym uwzględnieniem Rosji, Azerbejdżanu i Gruzji.

Dziwnym trafem dużo spraw z tego obszaru wychwytuje również kwestie kluczowe dla polskiego systemu prawnego. Dlatego polecam!: http://bit.ly/rTXCrY

niedziela, 4 grudnia 2011

Modlitwa w szkole? Kazus Muzułmanina w Berlinie

W środę zapadł bardzo ciekawy wyrok Federalnego Naczelnego Sądu Administracyjnego (Bundesverwaltungsgericht) w sprawie Gimnazjalisty Yunusa M., który upomniał się o możliwość modlenia się w czasie zajęć szkolnych. Sąd w Lipsku był trzecią instancją w sprawie, która prawomocnie zakończyła postępowanie. Sprawa może mieć jednak zupełnie inny finał.

                                                                                         winnond / http://bit.ly/stlaCV  
Konflikt rozgorzał  na tle odmawiania modlitwy w czasie pobytu w szkole, co nie zawsze mogło współgrać z planem zajęć. 

sobota, 3 grudnia 2011

Kara śmierci a nasze członkostwo w Unii Europejskiej


Pomysłodawca projektu:
„Nie ma przepisu UE, który zabrania stosowania kary śmierci. A to, że tamtejsze elity są przeciw, dlaczego my się mamy tym kierować?”



Komentarz: Jest wprost przeciwnie.

prof. Monika Płatek: 
„Obecność w UE nie zabrania wprowadzenia kary śmierci. Takie rozwiązanie kosztowałoby nas obecność w Radzie Europy.”

Komentarz: Tak, tylko że utrata członkostwa w Radzie Europy mogłaby nas kosztować członkostwo w Unii Europejskiej.

Dlaczego? Poniższa analiza prawna przyniesie odpowiednie informacje. 

piątek, 2 grudnia 2011

Krzyż w Sejmie: Konwencyjny przegląd prasy

To chyba przedsmak tego, co nas już niedługo czeka. Nie tylko krajowe prawo konstytucyjne będzie ważne, lecz i Konwencja w kontekście wyroków ws. Lautsi p-ko Włochom się pojawi. Dlatego polecam tekst prof. Winczorka w serwisie Rzeczpospolitej: bit.ly/sTFI29