Konstytucja, Europejska Konwencja Praw Człowieka, prawa człowieka, prawo konstytucyjne

Tematyka: Konstytucja, Europejska Konwencja Praw Człowieka, prawo konstytucyjne i prawa człowieka wobec aktualnych wydarzeń

piątek, 16 marca 2012

Venice Academy of Human Rights 2012

Knut Traisbach z European Inter-University Centre for Human Rights and Democratisation (EIUC) w Wenecji poprosił o zamieszczenie informacji nt. Venice Academy of Human Rights 2012, co chętnie czynię, zachęcając wszystkich zainteresowanych tematyką prawnoczłowieczą do składania aplikacji na ten summer school: 


Polecam summer school w Wenecji. Termin składania wniosków upływa 1 maja 2012 r.

Venice Academy of Human Rights
   
The Venice Academy of Human Rights will take place from 9-18 July 2012. The theme of this year’s Academy is "The Limits of Human Rights" (http://www.eiuc.org/veniceacademy/).

Online registration is open until 1 May 2012.

Faculty of the Venice Academy 2012
Professor Philip Alston, NYU
Professor Seyla Benhabib, Yale
Assistant High Commissioner Erika Feller, UNHCR
Professor Martti Koskenniemi, Helsinki
Professor Friedrich Kratochwil, CEU/EUI
Professor Bruno Simma, Ann Arbor/Munich
Professor Henry Steiner, Harvard


Key Facts
Participants: Academics, practitioners and PhD/JSD students
Type of courses: Lectures, seminars and optional workshops
Number of hours: 21 hours of compulsory courses (plenum), 16 hours of elective and optional courses (smaller groups)
Location: Monastery of San Nicolò, Venice - Lido, Italy
Fees: 500 €


The Venice Academy of Human Rights is a center of excellence for human rights education, research and debate. It forms part of the European Inter-University Centre for Human Rights and Democratisation (EIUC). The Academy offers interdisciplinary thematic programmes open to academics, practitioners and doctoral students with an advanced knowledge of human rights.

A maximum of 55 participants is selected each year.

Participants attend morning lectures, afternoon seminars and workshops and can exchange views, ideas and arguments with leading international scholars and other experts. This includes the opportunity to present and discuss their own "work in progress" such as drafts of articles, chapters of doctoral theses, books and other projects.

At the end of the program, participants receive a Certificate of Attendance issued by the Venice Academy of Human Rights.

-- 

środa, 14 marca 2012

Dlaczego Polska przegrywa przed Trybunałem w Strasburgu? Przez prawników?, czyli wyrok Ruprecht p-ko Polsce (cz. II przeglądu 28 orzeczeń ETPCz z tygodni 20 luty - 04 marca)

Wyroku Ruprecht p-ko Polsce nie sposób inaczej rozumieć aniżeli jako sprawy, której być nie powinno. Skarżący, aresztowany 7 maja 1998 r. został skazany w I instancji w 2003 r., lecz prawomocny wyrok nie zapadł aż do 21 lutego 2012 r., czyli orzeczenia ETPCz. W tak czytelnej "sprawie aresztowej", po kilkuset sprawach, w których Polska została uznana winną naruszenia Konwencji, najrozsądniej było szybko zawrzeć ugodę ze skarżącym, uznając to oczywiste naruszenie Konwencji.

Departament do Spraw Postępowań przed Międzynarodowymi Organami Ochrony Praw Człowieka w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, reprezentujący Polskę przed Trybunałem w Strasburgu chyba od zawsze, nie sprostał oczekiwaniom finansowym skarżącego. Nie ciężko było to osiągnąć przy prawie trzydziestokrotnej rozbieżności oczekiwań skarżącego wobec propozycji rządowej (60.000 EUR vs. 9.000 PLN). 

Jak oceniać sprawę, w której organ - a de facto osoby - z takim doświadczeniem nie są w stanie zaproponować ugody, którą byłby w stanie zaakceptować już nie skarżący, lecz Trybunał w Strasburgu? To bowiem od jego decyzji - nawet w przypadku obiekcji skarżącego - zależy skreślenie sprawy po przedstawieniu propozycji ugodowej przez stronę rządową. Nieudana próba ugodowa nie była jedynym "smaczkiem" tej sprawy.

Skandynawskie wyobrażenie prawnika pochodzące z I połowy XIX w. (Źródło: public domain)

niedziela, 11 marca 2012

Ciekawe wydarzenie na UW nt. Węgier

W najbliższy czwartek, 15 marca 2012 r., o 18.30 odbędzie się spotkanie na Uniwersytecie Warszawskim poświęcone sytuacji na Węgrzech:

"Koło Naukowe Studenckie Forum Praw Człowieka zaprasza na debatę zatytułowaną:

Jak UE ma zjeść węgierski gulasz?

W święto narodowe Węgier będziemy dyskutować o ostatnich reformach na Węgrzech i ich wpływie na poziom ochrony praw człowieka.

W charakterze ekspertów nasze zaproszenie przyjęli:

prof. Mirosław WYRZYKOWSKI, kierownik Zakładu Praw Człowieka, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.

prof. Bogdan GÓRALCZYK, Politolog, sinolog, dyplomata, publicysta, wykładowca CE UW. W latach 1991-98 przebywał na placówce dyplomatycznej na Węgrzech."


Collegium Iuridicum II, ul. Lipowa 4, sala A3


Strona wydarzenia na FB dostępna jest tutaj.


Źródło: http://bit.ly/zpvrYM
Polecam spotkanie "Jak UW ma zjeść węgierski gulasz" na UW z udziałem prof. Wyrzykowskiego oraz prof.  Góralczyka.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zob. również inne wpisy na blogu poświęcone problematyce Węgier w kontekście EKPCz. 

wtorek, 6 marca 2012

Energia atomowa: Stary-nowy instrument gwarantujący prawo do czystego środowiska

Jak podaje serwis Jurist.org grupa akcjonariuszy TEPCO skierowała w poniedziałek pozew ($ 67 mld) przeciwko władzom spółki za nieudane zapobiegnięcie katastrofie w elektrowni atomowej Fukushima w marcu 2011 r. Według serwisu Jurist.org grupa 42 akcjonariuszy uznała, iż 27 obecnych oraz byłych członków zarządu TEPCO zignorowało ostrzeżenia i nie podjęło odpowiednich środków dla złagodzenia szkód po trzęsieniu ziemi oraz wynikłego tsunami. 

Celem pozwu ma być "dokapitalizowanie" spółki w specyficzny sposób. Odszkodowanie ma zostać wypłacone TEPCO, która wykorzysta te środki do wypłacenia odszkodowania poszkodowanym w katastrofie. 


Japońską kulturę prawną charakteryzuje niski poziom wykorzystania sądów dla rozstrzygania sporów prawnych. Kazus Fukushimy pokazuje, iż w obliczu katastrofy w elektrowni atomowej skorzystanie z nowego-starego instrumentu prawnego może dotyczyć nawet Japonii, trzeciej gospodarki świata. Tylko, że pozew świadczy o bezradności i małej skuteczności dotychczasowych środków.

Fukushima a Europejska Konwencja Praw Człowieka
Z perspektywy Konwencji i prawa do czystego środowiska, kazus TEPCO pokazuje dwie rzeczy. Po pierwsze, konieczne jest uwzględnianie ryzyka związanego z wytwarzaniem energii elektrycznej z paliwa jądrowego w koszty jego wytwarzania. Tylko w ten sposób nie tylko państwo będzie na końcu opłacało rachunek za utylizację szkód, które rozkładają się na pokolenia.      

niedziela, 4 marca 2012

Wydarzenie: panel "Postępowania dyscyplinarne w wolnych zawodach prawniczych - model ustrojowy i praktyka"

W poniedziałek na Uniwersytecie Warszawskim odbędzie się konferencja "Postępowania dyscyplinarne w wolnych zawodach prawniczych - model ustrojowy i praktyka", organizowana przez Helsińską Fundację Praw Człowieka i Zakład Praw Człowieka WPiA UW.


Źródło: http://bit.ly/z4t9jN
5 marca, w godz. 16 - 20, Collegium Iuridicum II, sala A3, ul. Lipowa 4, Warszawa

"Program konferencji:

16.00 – 16.15 Oficjalne otwarcie konferencji

Danuta Przywara, Prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Mirosław Wyrzykowski, prof. dr hab., kierownik Zakładu Praw Człowieka WPiA UW

sobota, 3 marca 2012

Sposób stosowania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przez Trybunał Konstytucyjny

Kontynuując problematykę statusu prawnego orzeczeń Trybunału w Strasburgu warto przyjrzeć się sposobowi ich stosowania przez Trybunał Konstytucyjny. Pół roku temu TK oceniał konstytucyjność nowelizacji Kodeksu karnego rozszerzającej karalność 'propagowania faszyzmu lub innego totalitarnego ustroju'. Wskazane jest dokonanie analizy, w jaki sposób w uzasadnieniu sporządzonym przez prof. A. Rzeplińskiego, orzecznictwo ETPCz zostało zastosowane.

Oceniana przez TK nowelizacja k.k. miała penalizować również noszenie popularnych koszulek z podobizną Ernesto "Che" Guevera. Źródło zdjęcia: http://bit.ly/wLrG4G 

piątek, 2 marca 2012

Unijna polityka imigracyjna do zmiany po wyroku Wielkiej Izby ws. Hirsi Jamaa i inni p-ko Włochom (cz. I przeglądu 28 orzeczeń ETPCz z tygodni 20 luty - 04 marca)

Jedna z sobotnich audycji radiowych w Deutschlandfunk została poświęcona właśnie wyrokowi Hirsi Jamaa i inni p-ko Włochom. Dyskusja z ekspertami koncentrowała się na problematyce wykonania orzeczenia. Biorąc pod uwagę, iż 1163 km polskich granic z Rosją, Białorusią i Ukrainą stanowi jednocześnie zewnętrzne granice UE, warto i w Polsce przeprowadzić odpowiednią debatę. 

Wykonywanie polityki unijnych granic zewnętrznych leży w kompetencji Państw Członkowskich, wspomaganych i koordynowanych przez Frontex (czyli [b.krótko]: Europejską Agencję Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Unii Europejskiej). 

                           Źródło: http://bit.ly/xqwaA6                                                         
W relatywnie krótkim czasie nastawienie do imigracji zmieniło się radykalnie.
Punkty zapalne
Problem powstaje wraz z napływem dużej ilości "nielegalnych imigrantów" (tak serwis europa.eu; problematyczne jest czy w ogóle ktokolwiek może zostać określony jako "nielegalny"). Kraje ościenne,  właściwe do rozpatrzenia wniosku o przyznanie statusu uchodźcy w ramach systemu 'Dublin II', bronią się jak mogą przed napływem imigracją. 

niedziela, 26 lutego 2012

O statusie prawnym orzeczeń ETPCz

W piątkowej "Rzeczpospolitej" wstępny artykuł "Oblężony Trybunał", został następnie rozwinięty na żółtych stronach "Rz": "Europejski Trybunał Praw Człowieka czeka reforma". Najciekawsze jest chyba to, co się w tym ostatnim artykule już nie zmieściło. 

Punkt wyjścia Camerona, tj. zreformowanie ETPCz poprzez postawienie na zasadę subsydiarności, czyli pozostawienie jak największej ilości decyzji sądom krajowym, choć motywowany chęcią zawężenia zakresu spraw, w których Trybunał się wypowiada, jest trafny. Najskuteczniejszą drogą do tego jest właśnie ustalenie statusu prawnego wyroków ETPCz w krajowym (i unijnym) porządku prawnym. 

Tak jak wykonywanie wyroków ETPCz zostało w Polsce powierzone MSZ, to środek ciężkości powinien się jednak przesunąć z przedstawicieli doktryny (licznie reprezentowanej w MSZ) na praktyków (zob. działania KRS w tym zakresie). Dopiero korzystanie przez sędziów i pełnomocników procesowych z Konwencji jako "żywego instrumentu" przyniesie zmianę. Dlaczego?

Gdy sąd krajowy "powołując się na Strasburg" rozstrzygnie, wówczas "urok strasburski" stanie się udziałem  również sądów krajowych. Trybunał w Strasburgu nie może być trzecią, ani czwartą instancją - odejście od tego stanu rzeczy może nastąpić wówczas, gdy już w I i II instancji "Strasburg" będzie odczuwalny. Jest to równie istotny element jak reforma od góry, tj. reforma samego Trybunału. Tymczasem oddolny element nie pojawia się z reguły w dyskusjach, gdyż ciężko jest obwiniać obywateli o tak masowe korzystanie ze skargi do Strasburga.

Polecam artykuły "Europejski Trybunał Praw Człowieka czeka reforma" oraz "Oblężony Trybunał" w "Rzeczpospolitej".
------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zob. również inne posty poświęcone problematyce statusu prawnego wyroków ETPCz.

Sposób stosowania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka na przykładzie artykułu naukowego

Po przerwie na BGB, powracam do dramatu ETPCz w Polsce, jakim jest brak jasnego statusu orzeczeń Trybunału w Strasburgu. Jednym ze sposobów na zmianę tego stanu rzeczy jest włączenie EKPCz do warsztatu pracy prawników. Ten "oddolny" sposób pozwoli klarownie, metodą faktów dokonanych, ustalić status prawny wyroków Trybunału w Strasburgu. Zaowocuje to również wykonywaniem wyroków ETPCz już na etapie formułowania roszczeń. Osoby najbardziej zainteresowane wynikiem postępowań będę miały poczucie - już od początku postępowania -, iż ich sprawa odpowiada "standardom strasburskim". Aby tego dokonać, będę opisywał publikacje, wyroki czy referaty, które korzystają z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i ze strasburskiego dorobku orzeczniczego. Nie dotyczy to wypowiedzi, które poprzez odwołanie/a próbują uwiarygodnić się, lecz te, które metodologicznie opierają się na Konwencji jako "żywym instrumencie".


W "Państwie i Prawie" z 2012 r. (z. 1, s. 50 i n.) ukazał się artykuł M. Bernatta "Prawo do rzetelnego procesu w sprawach ochrony konkurencji i regulacji rynku (na tle art. 6 EKPC)". Warto przyjrzeć się, w jaki sposób autor korzysta z Konwencji. Publikacja opiera się na wykazaniu, iż art. 6 EKPCz znajduje również zastosowanie w sprawach przed Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz pozostałymi organami regulacji:

poniedziałek, 20 lutego 2012

Spotkanie "Czy umowa ACTA zagraża prawom człowieka?"

Sytuacja z ACTA przypomina do złudzenia tę z Doliną Rospody. Ale ponieważ nie tylko proces uchwalania  jest istotny, ale i sama treść, to polecam jutrzejszy panel na Uniwersytecie Warszawskim: 

"Czy umowa ACTA faktycznie zagraża prawom człowieka?"

dr Adam Bodnar - adiunkt w Zakładzie Praw Człowieka WPiA UW, wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz opiekun Koła;

dr Wojciech Machała - adiunkt w Katedrze Prawa Własności Intelektualnej i Dóbr Niematerialnych WPiA UW;

mec. Jacek Wojtaś - prawnik Polskiej Izby Wydawców Prasy


Panel rozpoczyna się o 18.30, sala 1.3. Collegium Iuridicum II, ul. Lipowa 4, Warszawa.


                                                                                                              Źródło: http://bit.ly/ycxFqN

Strona wydarzenia dostępna jest tutaj.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zob. również inne wpisy poświęcone ACTA

Mowa nienawiści: zapowiedź przewodnika po orzecznictwie ETPCz

W wyroku p-ko Szwecji Trybunał wskazał na wagę prawnokarnej ochrony p-ko dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Orzeczenie i polski aspekt sprawy został opisany w "Gazecie" i jest dostępny tutaj.


Trybunał udostępnia również przewodnik po swoim orzecznictwie pod kątem m.in. mowy nienawiści. Ze względu na jego niedostępność w j.polskim będę jego poszczególne partie opracowywał i udostępniał na blogu, tak jak Przewodnik po skardze do Strasburga.

Dziękuję jednocześnie zespołowi Poznańskiego Centrum Praw Człowieka Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk za podpowiedzenie tematyki dla tego posta. 


                                                                                          Źródło: http://bit.ly/AiUhbd

poniedziałek, 13 lutego 2012

ACTA jako przykład "proceduralizacji prawa" Niklasa Luhmanna

Obecną sytuację z ACTA najlepiej zestawić z jedną z proceduralnych teorii sprawiedliwości. Pod koniec lat 60. Niklas Luhmann wskazywał na legitymowanie się prawa poprzez procedurę, w jakiej jest ono przyjmowane. A ponieważ takie wartości jak stosowność, sprawiedliwość, prawda nie istnieją w obiektywny sposób, będąc bardziej symbolami wyrażającymi dobre zamiary, jedyną możliwością uzyskania dobrego prawa, jest po jego dobre przyjęcie.

Zamiast pytać się o to, "co" zostało przyjęte i "w jaki sposób", to pozostaje nam wyłącznie pytanie o to "jak". Prawidłowość prawa jest identyczna z procedurą jego przyjmowania, gdyż prawo stanowi wyłącznie akt powstawania. Tyle Luhmann.

A ACTA?
Jeżeli ten tok myślowy przyłożymy do procesu, w jakim dla Polski przyjęte zostało ACTA, to ono nie istnieje wręcz. Brakuje mu po prostu odpowiedniej legitymacji.

                                             Źródło: http://bit.ly/xQ7jdj
Maska ACTA. Choć pierwotnie kojarzona z Guy'em Fawkes'em, a później "V jak Vendetta", teraz stała się symbolem protestów p-ko ACTA.


Legitymacja aktów prawnych?
Im większy stopień realizacji zasady legitymacji, tym trudniej o niewłaściwy wpływ lobby'ingu na dany akt prawny, jak już Alexis de Tocqueville w XIX w. zauważył.

Dlatego akt prawny o takim znaczeniu jak ACTA, nie powinien być przyjmowany w sposób klasyczny dla  "technicznych" umów międzynarodowych. Tryb "umów międzyrządowych" zastrzeżony jest dla materii czysto technicznych, nie mających bezpośredniego oddziaływania poza sferę władzy publicznej, tj. na jednostki. 

Nawet jeżeli wprost sama umowa nie ma oddziaływania, to chociażby jej wymiar społeczny (łatwy do dostrzeżenia w licznych zgromadzeniach) wymaga "przeprowadzenia jej" przez Sejm. O ile nawet w demokracji nie każde rozstrzygnięcie można i powinno poddawać się pod referendum, to w przypadku ACTA swoistym minimum powinno było być wyrażenie zgody na ratyfikację umowy przez Sejm w drodze stosownej ustawy. Plenum parlamentarne jest miejscem właściwym do dyskusji (a nie tylko media oraz ulice), tryb ten przydaje zupełnie innej legitymacji, a także istnieje możliwość łatwego zainicjowania kontroli zgodności umowy z Konstytucją.


-------------------------------------------------------------------------------------------------

Zob. również inne wpisy na blogu dotyczące ACTA.

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Polecam: N. Luhmann Legitimation durch Verfahren, 1969.

piątek, 10 lutego 2012

"Trzy wizje reform sądownictwa i zawodów prawniczych", wydarzenie na UW

16 lutego, w Tłusty Czwartek, o godz. 18.30 odbędzie się spotkanie z dr Pawłem Skuczyńskim z Katedry Filozofii Prawa i Nauki o Państwie WPiA UW poświęcone problematyce reformy wymiaru sprawiedliwości. 


"Reformowanie sądownictwa i zawodów prawniczych od początku było nieodzownym elementem transformacji ustrojowej. Kluczowy w tym zakresie był okres tworzenia Konstytucji RP z 1997 r. oraz ustaw regulujących kwestie ustrojowe sądownictwa w latach kolejnych. Jednakże w ciągu ostatniej dekady proces reformowania sądownictwa i zawodów prawniczych został wyraźnie zaburzony. Przyczyną tego stanu jest istnienie odmiennych wizji reform sądownictwa i zawodów prawniczych. Wizje te zostaną omówione na przykładzie procedur kształcenia i powoływania sędziów, ocen okresowych sędziów i prokuratorów, nadzoru nad funkcjonowaniem sądów oraz zarządzania ich organizacją." [zob. stronę wydarzenia]


sala 416, Collegium Iuridicum I
Kampus Uniwersytetu Warszawskiego
przy Krakowskim Przedmieściu

Organizatorem spotkania jest Koło Naukowe Prawa Konstytucyjnego LEGISLATOR

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zob. również inne wpisy poświęcone problematyce wymiaru sprawiedliwości.




Związki zawodowe dla duchownych? czyli Sindicatul "Pastorul cel Bun" p-ko Rumunii (cz.I przeglądu 21 orzeczeń z tygodnia 30 stycznia - 5 luty)

Po krótkiej przerwie na niemieckie prawo ochrony środowiska, powracam do blogowania. 31 stycznia  Trybunał zajął się próbą założenia związku zawodowego w Rumunii przez duchownych oraz osoby świeckie należące do Kościoła Prawosławnego.

Związek zawodowy Pastorul cel Bun został założony 4 kwietnia 2008 r. przez 35 osób należących do Cerkwi prawosławnej. Celem związku miała być ochrona zawodowych, ekonomicznych, społecznych i kulturowych interesów jego członków, tak świeckich jak i duchownych, w kontaktach z władzami Kościoła oraz ministerstwem ds. kultury oraz spraw wyznaniowych.

Na etapie sądowej rejestracji związku, zastrzeżenia zgłosił przedstawiciel Kościoła. Wskazał on na statut Kościoła, które zabrania tworzenia jakichkolwiek zrzeszeń bez uprzedniej zgody właściwego arcybiskupa. Odmienne stanowisko zajął prokurator, który wsparł wniosek. Sąd I instancji wpisał Pastorul cel Bun przyznając mu tym samym osobowość prawną. Sąd II instancji uchylił to orzeczenie i wskazał, że w statucie Kościoła prawosławnego nie istniał żaden punkt odniesienia do związków zawodowych. Jeżeli powstałby związek zawodowy, to hierarchia kościelna musiałaby współpracować z nowym zrzeszeniem, które operuje poza zasadami i tradycjami podejmowania decyzji na podstawie prawa kanonicznego.  

Status prawny założycieli
Wszyscy członkowskie związku zawodowego byli zatrudniani przez Kościół na podstawie indywidualnych umów o pracę. Pensje były opłacane w znacznej części przez państwo. Uczestniczyli oni również w systemie powszechnego zabezpieczenia społecznego. 

Dlatego Trybunał uznał, iż nie ma możliwości "wyciągania" tych osób poza system prawny poprzez uniemożliwianie założenia związku zawodowego. Osoby duchowne, a przede wszystkim świeccy pracownicy Kościoła, nie mogą zostać wykluczeni poza zakres ochrony gwarantowanej przez art. 11 EKPCz.

Treść umów o pracę
Rozstrzygnięcie mogłoby być inne, gdyby zakaz zakładania związku zawodowego nie wynikał z wewnętrznych regulacji Kościoła. Być może treść umów o pracę mogłaby w wiążący sposób wykluczyć przynależność do organizacji niezgodnych z nauką Kościoła. Mimo wszystko wątpliwe jest czy przynależność do związków zawodowych dla wyłącznie osób przynależących do danego kościoła mogłaby zostać wyłączona poprzez umowę o pracę.    

                       Źródło: http://bit.ly/yJDLGx
Związki zawodowe zakładane przez osoby duchowne  oraz świeckie  to swoiste novum.  Konstytucja RP przewidując w art. 59 ust. 1 wolność zrzeszania się w związkach zawodowych przewiduje jednocześnie w art. 59 ust. 4 możliwość wprowadzania ograniczeń w zakresie korzystania z tej wolności jedynie w takim zakresie, jaki wynika z wiążących Polskę umów międzynarodowych. 

czwartek, 2 lutego 2012

Komentarz ekspercki do "Czego możemy zazdrościć Mołdawii? Najwyraźniej prawa"

Poprosiłem Sebastiana Köhna z Open Society Justice Initiative o komentarz dla Blog Etpcz.eu | Polska a Trybunał w Strasburgu do wpisu Czego możemy zazdrościć Mołdawii? Najwyraźniej prawa:

Źródło:http://bit.ly/ymC2c5 
Dlaczego warto ratyfikować konwencje poświęcone bezpaństwowości? Dlaczego Polska powinna je ratyfikować?

Przede wszystkim obydwie konwencje są najlepszymi międzynarodowymi instrumentami, z których możemy skorzystać dla rozwiązania tego międzynarodowego problemu. Bezpaństwowość nie jest czymś, co jeden kraj może samodzielnie rozwiązać. Ustalenie bezpaństwowości danej osoby wymaga współpracy państw dla zapewniania, iż dana osoba nie posiada jednak obywatelstwa innego państwa. Konwencje przewidują ramy prawne dla takiej współpracy.

I tak Konwencja z 1954 r. zawiera jedyny międzynarodowy instrument ustalania statusu bezpaństwowości. Polska nie posiada obecnie żadnej procedury umożliwiającej ustalenie bezpaństwowości,  co czyni niezwykle trudnym lub wręcz niemożliwym zapewnienie odpowiedniego poziomu ochrony dla osób bezpaństwowych. Naturalnie, przy braku środków umożliwiających zidentyfikowanie osób bezpaństwowych, niemożliwe jest rozwiązanie ich problemów. Nowa polska ustawa o obywatelstwie przewiduje po części możliwość uzyskania obywatelstwa przez osoby bezpaństwowe mające status rezydenta w Polsce, lecz bez odpowiednich środków dla ustalenia kręgu osób najbardziej zainteresowanych, jedynie niewielu będzie mogło skorzystać z nowych regulacji.

Podobnie Konwencja z 1961 r. jest jedynym międzynarodowym instrumentem umożliwiającym  zarządzanie redukcją bezpaństwowości. Jedną z najważniejszych kwestii tej konwencji jest nabywanie obywatelstwa przez dzieci, które w przeciwnym wypadku byłyby bezpaństwowe. Kluczową kwestią jest to, iż o ile państwa mogą dyskrecjonalnie decydować kto zostanie ich obywatelem, o tyle mają one obowiązek zapewnienia, iż dziecko urodzone na terytorium tego państwa nabędzie jego obywatelstwo gdyby w przeciwnym wypadku miałoby pozostać bezpaństwowe. Ta myśl przyświeca również Europejskiej Konwencji o Obywatelstwie, którą Polska podpisała, lecz jeszcze nie ratyfikowała. Polskie prawo pozostaje obecnie w zgodzie z regulacją Konwencji z 1961 r., nie istnieją zatem dostrzegalne przeszkody prawne do ratyfikowania Konwencji.

Natomiast ratyfikacja stanowiłaby ważny sygnał dla innych krajów, iż Polska uznaje te zagadnienia za ważne i że wierzy, iż konwencje stanowią dobre rozwiązanie. Konwencja z 1961 r. zawiera również istotne postanowienia dotyczące zasad utraty, rezygnacji i pozbawienia obywatelstwa - żadna z tych instytucji nie może zostać zastosowana jeżeli skutkowałaby powstaniem bezpaństwowości osoby zainteresowanej. Międzynarodowa przestrzeganie zasad Konwencji z 1961 r. spowodowałoby możliwość przerwania zaklętego koła bezpaństwowości. 

Podczas gdy państwa mogą posługiwać się swoimi własnymi zabezpieczeniami przed bezpaństwowością - i wiele z nich tak jak Polska to czyni - to większa liczba przystąpień do systemu konwencji ONZ'owskich oznaczałaby, iż więcej państw stosowałoby tego samego rodzaju zabezpieczenia. W zeszłym roku obchodziliśmy 50tą rocznicę Konwencji z 1961 r., co oznacza, iż  na państwach członkowskich ONZ od dawna ciążą prawne i moralne zobowiązania wobec osób bezpaństwowych, które mogą zostać wypełnione poprzez przystąpienie do tych konwencji.





Sebastian prowadzi również bloga poświęconego problematyce bezpaństwowości.   



poniedziałek, 30 stycznia 2012

Skarga do Strasburga II: Kto jest uprawniony?

7. Każda jednostka lub podmiot prawny mogą korzystać z prawa do skargi indywidualnej. Nieistotne jest obywatelstwo skarżącego (jednostki) lub siedziba (podmioty prawne), stan obywatelski, status prawny lub zdolność prawna.

8. Dostęp do krajowych środków prawnych ma zupełnie inny aniżeli skarga do Strasburga, znacznie węższy charakter. Racje stojące za danymi ograniczeniami nie tylko że nie mają wiążącego charakteru na poziomie Trybunału, ale i często są nieprzekonujące. Dla uniknięcia sytuacji, w których dana sprawa nie wpłynęłaby  przez to do Trybunału, dopuszczalność skarg podlega relatywnie przychylnej ocenie. I tak np. dopuszczona została możliwość wniesienia skargi przez matkę pozbawioną opieki rodzicielskiej we własnym oraz swego dziecka imieniu. Tak samo dopuszczalna może być skarga osoby ubezwłasnowolnionej nawet wówczas gdy sprzeciwił się jej wprost opiekun.

9. Każda organizacja pozarządowa - z wyłączeniem organizacji wykonujących zadania państwowe - może korzystać z prawa do skargi. W niektórych sytuacjach również podmioty publiczne mogą korzystać z prawa do skargi. Tak było np. w przypadku greckich zakonów, które nie wykonywały żadnych zadań publicznych, podlegały organizacyjnie właściwemu arcybiskupowi, a publiczny charakter wynikał wyłącznie z chęci zapewnienia im dodatkowej ochrony prawnej.

10. Spółki kontrolowane lub należące do państw nie mogą wnosić skarg indywidualnych. Ma to służyć zapobiegnięciu kolizji między Państwem-Stroną działającym w formie przedsiębiorstwa oraz tym samym Państwem-Stroną odpowiedzialnym z tytułu naruszenia Konwencji. Byłby to klasyczny spór kompetencyjny, który dotyczy jednak zasadniczo organów państwowych, a nie problematyki praw jednostek. Natomiast w przypadku prawnego oraz finansowego rozdziału pomiędzy daną spółką a państwem, Trybunał orzekał do tej pory o dopuszczalności wnoszenia skarg. Samodzielność prawna i finansowa polegała na działaniu w formach przewidzianych przez prawo spółek handlowych. Wyznaczanie składu osobowego w organach danej spółki nie dyskwalifikowało takiego przedsiębiorstwa od wnoszenia skargi.

11. Gmina, lub mniejsza jednostka samorządowa wykonujące zadania z zakresu władzy publicznej, nie jest uprawniona do skargi na podstawie art. 34.

12. Uprawniona jest skarga grupy jednostek w postaci nieformalnego, z reguły czasowego 'przymierza'  pomiędzy kilkoma osobami.

13. Władze publiczne nie mogą wnosić skarg za pośrednictwem jednostek, nawet jeżeli te wchodzą w skład danych organów lub je reprezentują.

14. Art. 34 nie dopuszcza skarg na naruszenie Konwencji in abstracto. Oznacza to, iż dla dopuszczalności skargi nie jest wystarczające, żeby dany środek krajowy (z reguły: przepisy prawny) wydawał się być niezgodny z Konwencją. Przedmiotem skargi może być wyłącznie kontrola in concreto, czyli konkretnego jednostkowe naruszenia Konwencji poprzez dany środek krajowy. Abstrakcyjną kontrolę zgodności prawa krajowego z Konwencją zapewniają krajowe instrumenty prawne, np. wnioski do Trybunału Konstytucyjnego dot. zgodności ustaw lub rozporządzeń z Konstytucją lub ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi (np. z EKPCz) czy kontrola aktów prawa miejscowego przez wojewodów (kontrolowana następczo przez wojewódzkie sądy administracyjny). Z konkretnej kontroli zgodności danego środka krajowego z Konwencji należy korzystać już na etapie krajowym. Są to np.:

- nieuwzględnienie przez sąd powszechny lub sąd administracyjny rozporządzenia w danej jednostkowej sprawie (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP),

-  pytania prawne do Trybunału Konstytucyjnego (art. 193 Konstytucji),

- skarga konstytucyjna (art. 79 Konstytucji) - ze względu na konieczność wykazania naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw nie zawsze może być z perspektywy skarżącego pomocnym środkiem prawnym.

15. Instytucja skargi indywidualnej nie jest również actio popularis. Zgodnie z art. 34 skargę może wnieść uprawniona jednostka, która "...uważa, że stała się ofiarą naruszenia...". Oznacza to, że niemożliwe jest wnoszenie skargi za innych. Skarga do Strasburga jest środkiem ochrony jednostki, a nie dbania o zgodność całego, krajowego systemu prawnego z Konwencją.


------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zob. również Skarga do Strasburga. Przewodnik oraz  inne wpisy poświęcone dopuszczalności skargi.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opracowano na podstawie publikacji Kancelarii Trybunału Practical Guide on Admissibility Criteria
------------------------------------------------------------------------------------------------------

  Źródło: http://bit.ly/wkhxDK
Wpis pokazuje kto jest uprawniony do wniesienia skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Skarga do Strasburga I: art. 34 EKPCz jako podstawa prawna

1. Podstawę prawną skarg składanych przez jednostki stanowi art. 34 Konwencji. Najbliższe posty z cyklu 'Skarga do Strasburga' opierają się na art. 34, dlatego zacznijmy od jego przytoczenia:
Art. 34 [Sprawy indywidualne]
Trybunał może przyjmować skargi każdej osoby, organizacji pozarządowej lub grupy jednostek, która uważa, że stała się ofiarą naruszenia przez jedną z Wysokich Układających się Stron praw zawartych w Konwencji lub jej protokołach. Wysokie Układające się Strony zobowiązują się nie przeszkadzać w żaden sposób skutecznemu wykonywaniu tego prawa.

2. Art. 34 EKPCz - mimo odmiennej treści - gwarantuje prawo do skargi indywidualnej. Przysługuje ona jednostkom i jest wykonywana na międzynarodowym poziomie. Skarga stanowi podstawowy mechanizm gwarantujący skuteczność systemu strasburskiego. Trybunał określa ją jako 'kluczowy element maszynerii' ochrony praw człowieka. Skarga zabezpiecza faktyczne obowiązywanie EKPCz.

3. Konwencja jest dla Trybunału 'żywym instrumentem',  gdyż poprzez dynamiczną interpretację dopasowuje ją do rzeczywistości. Nie tylko przepisy materialne, ale również problematyka dopuszczalności skargi, jest przedmiotem dynamicznej wykładni ETPCz.

4. Zakres skargi nie jest ograniczony np. przynależność państwową lub siedzibę skarżących. Ograniczeniem jest wyłącznie wymóg by naruszenie miało miejsce w jurysdykcji jednego z Państw-Stron Konwencji:

Art. 1. [Obowiązek przestrzegania praw człowieka]
Wysokie Układające się Strony zapewniają każdemu człowiekowi podlegającemu ich jurysdykcji, prawa i wolności określone w rozdziale I niniejszej konwencji. 

sobota, 28 stycznia 2012

Blog w mediach. Przegląd

Posty z Etpcz.eu pojawiają się w kilku serwisach jednocześnie. Do tego dochodzą jeszcze dodatkowe treści, które nie wszędzie są widoczne. Oto mały przegląd:



1. Podstawowy blog (http://etpczblog.blogspot.com/ i http://www.etpcz.eu/).

Tutaj dostępny jest m.in. podgląd kanałów na Twitterze, wyszukiwarka i chmura z tagami oraz archiwum.



2. Networkedblogs.com (http://www.networkedblogs.com/blog/etpczeu)

Czytelny przegląd wszystkich dotychczasowych wpisów. 


piątek, 27 stycznia 2012

Protesty ws. ACTA: jaka ochrona prawna przysługuje uczestnikom?

Zgromadzenia spontaniczne odpowiednią kwalifikacją najnowszych protestów. Pokazują one również absurdalność projektu Prezydenta RP zmian w prawie o zgromadzeniach zakazującego zasłaniania twarzy.  

Polska przystąpiła do umowy ws. ACTA, podpisując umowę 26 stycznia 2011 r. o godz. 11.30 japońskiego czasu (3.30 polskiego). Tego samego dnia wieczorem miały miejsce publiczne demonstracje protestacyjne. Kolejne zapowiadane są na dziś. 

Karalność uczestników?
Tymczasem ustawa Prawo o zgromadzeniach przewiduje obowiązek uprzedniego zgłoszenia zgromadzenia z trzydniowym wyprzedzeniem. Czy oznacza to, iż protestujący uczestniczyli w nielegalnych zgromadzeniach w rozumieniu art. 52 par. 1 pkt 2 Kodeksu wykroczeń i podlegają karze aresztu do 14 dni, ograniczenia wolności lub grzywny?

                                                          Źródło: http://bit.ly/ycxFqN
Maska Guya Fawkesa stała się rekwizytem protestów związanych z WikiLeaks, ruchem Occupy, a teraz ACTA. Dzień Guya Fawkesa miał pierwotnie wydźwięk podobny 9/11 w USA  (zob. http://bit.ly/z8HKut). Teraz maska Fawkesa używana jest w wielu 'antysystemowych' protestach i ruchach. Na tę ironię losu składa się jeszcze kolejna - prawdopodobnym i nieoczekiwanym zwycięzcą takiego obrotu sprawy jest Time Warner Inc., które filmem "V jak Vendetta" sprzed kilku lat wypromowało maskę, a teraz notuje wysokie zyski z ich sprzedaży (zob. http://bit.ly/zJAZhF).     

środa, 25 stycznia 2012

Skarga do Strasburga. Przewodnik

Zbyt dużą wagę przywiązuje się do rozstrzygnięć ETPCz. Za to zbyt małą do ich niewielkiej ilości w stosunku do ilości wpływających skarg. Aby skarga do Strasburga stanowiła skuteczny środek prawny, musi być nie tylko uzasadniona, lecz również dopuszczalnaDlatego w kolejnych postach przedstawiane będą kolejne elementy, które należy sprawdzić przed złożeniem skargi. Zostaną one również zebrane w tym wpisie.
1. Podstawę prawną skarg składanych przez jednostki stanowi art. 34 Konwencji. Najbliższe posty z cyklu 'Skarga do Strasburga' opierają się na art. 34 [...] czytaj dalej


II. Kto jest uprawniony?
7. Każda jednostka lub podmiot prawny mogą korzystać z prawa do skargi indywidualnej. Nieistotne jest obywatelstwo skarżącego (jednostki) lub siedziba (podmioty prawne), stan obywatelski, status prawny lub zdolność prawna. [...] czytaj dalej


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Podstawa opracowania
W połowie stycznia Kancelaria Trybunału opublikowała zaktualizowaną wersję Practical Guide on Admissibility Criteria. Warto tę 100-stronicową publikację rozbić na mniejsze, łatwiejsze do odnalezienia i dostępne w języku polskim, partie. Tematykę dopuszczalności skargi do Strasburga będę systematycznie przeplatał z dotychczasowym profilem bloga. 

Po pierwsze dopuszczalność!
Z wprowadzenia do Przewodnika dowiadujemy się, iż ponad 95% skarg jest odrzucanych ze względu na ich niedopuszczalność. Powoduje to długie oczekiwanie na rozpoznanie dopuszczalnych skarg, a wnoszący niedopuszczalne skargi muszą tak samo długo czekać na odmowną odpowiedź. 

Celem publikacji Trybunału jest by skargi uzasadnione merytorycznie były również uzasadnione formalnie i przechodziły test dopuszczalności. Współgra to z obecną praktyką równoczesnego rozpoznawania dopuszczalności i zasadności skargi. 

Nie ma przez to odwrotu od pracy u podstaw. Zachęcam do śledzenia i komentowania kolejnych postów poświęconych dopuszczalności indywidualnych skarg do Strasburga. 



Aby skarga do Strasburga przyniosła efekty, musi być w pierwszej kolejności dopuszczalna.


wtorek, 24 stycznia 2012

Czego możemy zazdrościć Mołdawii? Najwyraźniej prawa

Niedawno Mołdawia pojawiła się na blogu w kontekście m.in. fałszerstw wyborczych. Tymczasem  Mołdawia daje się też poznać jako państwo prawne, w którym nikt nie pozostaje poza "prawnym marginesem". Jak donosi Moldova.org Mołdawia ratyfikuje niedługo dwie Konwencje ONZ'u dotyczące statusu osób bezpaństwowych. Polska do dziś ich nie ratyfikowała. Na pewno stanowiłyby dobrą alternatywę dla ACTA.     

Rzecz dotyczy: 
- Konwencji o statusie osób bezpaństwowych z 1954 r. <oryg. tytuł Convention relating to the Status of Stateless Persons from 1954; tłumaczenie dostępne w: M.Zubik (red.) Księga Jubileuszowa XX-lecia Rzecznika Praw Obywatelskich. Tom II. Wybór dokumentów prawa międzynarodowego dotyczących praw człowieka, Warszawa 2008, s. 581-592>;
- Konwencji o ograniczaniu zjawiska bezpaństwowości z 1961 r. <oryg. tytuł Convention on the Reduction of Statelessness from 1961; tłumaczenie: op.cit., s. 575-580

Ilość osób bezpaństwowych jest szacowana w Mołdawii na 2.000 osób. A mimo to władza wykonawcza z władzą legislacyjną podjęły szereg kroków w kierunku ratyfikacji i wykonania tych umów międzynarodowych. 

Zupełnie niezrozumiałe jest dlaczego Polska nigdy do Konwencji z 1954 i z 1961 r. nie przystąpiła. Najważniejsze w konwencjach są instrumenty zapobiegające powstaniu bezpaństwowości. Brakuje ich w polskim systemie prawnym. Tymczasem osoby nieposiadające żadnego obywatelstwa podlegają prawie wyłącznie obowiązkom. Jednym z bardziej obrazowych przykładów jest brak możliwości podróżowania. 

Dopiero z chwilą uregulowania statusu wszystkich obywateli, możliwe powinno być rozważanie nakładania nowych ograniczeń na jednostki (np. via ACTA).

   

                                                              Źródło: http://bit.ly/y1U0FR

---------------------------------------------------------------------------------------------------
Zob. wcześniejszy wpis nt. Mołdawii: To koniec przewlekłości Trybunału?

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Śmieci na ulicach Neapola otwierają Konwencję na prawo do czystego środowiska, czyli di Sarno i inni p-ko Włochom (cz. III przeglądu 45 orzeczeń ETPCz z tygodnia 9-15 stycznia)

Trybunał przełamał dotychczasowe warunki dopuszczalności składania skarg indywidualnych co do zanieczyszczenia środowiska. Dotychczas była to klasyczna actio popularis, którą nie sposób było wykorzystać. 

Kiedy skarga będzie dopuszczalna?
"Dzięki" Włochom wiemy, iż skarga w sprawie prawa do czystego środowiska będzie dopuszczalna jeżeli:

- podstawę skargi stanowi art. 8 EKPCz (prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego),

- zanieczyszczenie bezpośrednio oddziaływało na jakoś życia skarżącego,

- powództwo cywilne przeciwko odpowiedzialnym władzom publicznym nie doprowadziłoby do usunięcia zanieczyszczenia,

- skarżący nie mógł wziąć udziału jako powód cywilny w postępowaniu karnym o przestępstwa przeciwko działalności instytucji publicznych lub środowiska.
          
                                                                           
Apokaliptyczne migawki z okolic Neapola przebiły się na czołówki gazet i innych serwisów informacyjnych po dosłownym "zalaniu" ulic śmieciami, źródło: http://bit.ly/y1gr19


piątek, 20 stycznia 2012

Przełomowe orzeczenie Trybunału w Strasburgu dla praw osób niepełnosprawnych, czyli Stanev p-ko Bułgarii (cz.I przeglądu 42 orzeczeń z tygodnia 16-22 stycznia)

Wielka Izba Trybunału w Strasburgu wydała we wtorek, 17 stycznia 2012 r., wyrok w sprawie Stanev p-ko Bułgarii (skarga nr 36760/06). Przełom dotyczy praw osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi. 

Po raz pierwszy Trybunał orzekł o:
- "uwięzieniu" w domu pomocy społecznej (naruszenie art. 5 ust. 1 EKPCz);
- poniżającym traktowaniu poprzez zmuszenie skarżącego do życia przez siedem lat w jednostce pomocy społecznej w uwłaczających warunkach (naruszenie art. 3 EKPCz).

"Prawnym" przejawem "uwięzienia" był brak możliwości sądowej weryfikacji umieszczenia w jednostce pomocy społecznej, a tym bardziej uzyskania odszkodowania lub zadośćuczynienia za to (naruszenie art. 5 ust. 4 oraz art. 5 ust. 5 EKPCz). 

Polski aspekt
sprawy to nie tylko odczytanie na nowo statusu domów opieki społecznej w Polsce po tak jednoznacznym wyroku Trybunału. Drugim węzłowym zagadnieniem była sytuacja prawna Pana Stanev. Jako osoba znajdująca się pod częściową opieką, dla wszelkich czynności mających na celu weryfikacją swojej opieki, potrzebna była zgoda opiekuna. Brak możliwości kwestionowania bezpośrednio przez samego skarżącego swojego statusu, Trybunał uznał za naruszeniu prawa do sprawiedliwego procesu (art. 6 EKPCz). 

Jest to kolejny wyrok po Shtukaturov p-ko Rosji (zob. omówienie wyroku) oraz Kiss p-ko Węgrom (zob. tłumaczenie orzeczenia A. Paprockiej, "Przegląd Sejmowy" z 2011 r., Nr 2, s. 240 i n.), w którym Trybunał kwestionuje kolejne elementy odpowiadające polskiej instytucji ubezwłasnowolnienia. Zagadnieniu temu zostanie poświęcony niedługo osobny wpis.

MDAC o znaczeniu wyroku    
"Zgodnie z tym wyrokiem, państwa w całej Europie muszą zakończyć praktyki niepotrzebnego ograniczania wolności tysięcy osób tak z psycho-społecznymi niepełnosprawnościami jak i z intelektualnymi niepełnosprawnościami w zakresie opieki społecznej" oświadczył Lycette Nelson, Dyrektor Litygacji w MDAC. "Wyrok Wielkiej Izby jednomyślnie stwierdza, iż zgoda na umieszczenie w takich placówkach jest niezbędna dla zapobieżenia naruszaniu Konwencji. Państwa muszą rozwinąć alternatywne rozwiązania by zapewnić wszystkim życie w społeczeństwie".

                                                                                                                                    Źródło: http://bit.ly/2NG3QB

W postępowaniach przez krajowymi organami oraz ETPCz Pana Stanev wspierały Mental Disability Advocacy Center oraz Bułgarski Komitet Helsiński, a opinię amicus curiae złożył Interights

wtorek, 17 stycznia 2012

Wykonywanie orzeczeń ETPCz: działania Krajowej Rady Sądownictwa

Cały czas zmagamy się z niewiedzą co do statusu orzeczeń Trybunału w Strasburgu w krajowym systemie prawnym. Warto przybliżyć "stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 16 grudnia 2011 r. w przedmiocie wykonywania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka". Sposób wykonywania wyroków przekłada się bezpośrednio na status, więc do dzieła:

1. Krajowa Rada Sądownictwa uważa,  że problematyka ochrony praw człowieka oraz wykonywania orzeczeń ETPCz jest doniosła i wymaga podejmowania przez różne instytucje odpowiednich działań zapewniających tłumaczenia, publikacje oraz rozpowszechnianie dorobku ETPCz i opracowań na ten temat. Ważne jest także 
uwzględnianie tej problematyki w szkoleniach dla sędziów (kandydatów na sędziów) 
oraz wypracowanie metod przekazywania informacji zarówno całemu  środowisku 
sędziowskiemu, jak i konkretnym sądom i sędziom orzekającym w sprawach, które 
następnie stały się podstawą wyroków ETPCz, ugód zawieranych przez Rząd RP oraz 
jednostronnych deklaracji Rządu RP o uznaniu naruszenia praw gwarantowanych 
przez Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności [...]

 Dalsza część stanowiska KRS jest dostępna tutaj.


Polecam uwadze nie tylko logo KRS'u, ale i ww. stanowisko, stanowiące ciekawy sędziowski głos w debacie.

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Nieludzkie i poniżające warunki pobytu w aresztach śledczych w Rosji, czyli wyrok pilotażowy Ananyev i inni p-ko Rosji(cz. II przeglądu 45 orzeczeń ETPCz z tygodnia 9-15 stycznia)

Systemowy problem w Rosji doprowadził do wydania 10 stycznia 2012 r. wyroku pilotażowego. Trybunał próbuje nie tylko zmniejszyć ilość zasadnych powtarzających się skarg indywidualnych (repetetive cases), lecz i spróbować wpłynąć na dobór środków dla zaprzestania naruszenia. 

                                                  Źródło: http://bit.ly/AqIqtK
W którą stronę zmierza rosyjski system penitencjarny? Nie trzeba zbyt długo szukać by trafić na zdjęcia obrazujące aktualny stan. Zob. np. http://bit.ly/AqIqtK

Na podstawie art. 46 Konwencji [moc obowiązująca oraz wykonanie wyroków] Trybunał zobowiązał Rząd rosyjski do:
- poprawienia warunków bytowych pozbawienia wolności poprzez zasłonięcie toalet w celach, usunięcie gęstych krat z okien więziennych i zwiększenie ilości pryszniców;
- zmiany stosowanego prawa, praktyk i nastawienia;
- zapewnienia, iż przedprocesowe pozbawienie wolności (tymczasowe aresztowanie) stosowane jest wyłącznie w absolutnie niezbędnych sprawach;
- ustanowić maksymalną pojemność każdego z aresztów śledczych; oraz
- zapewnienia ofiarom tych naruszeń skutecznego sposobu skarżenia się na nieodpowiednie warunki pozbawienia wolności oraz możliwości uzyskania odpowiedniego odszkodowania. 

sobota, 14 stycznia 2012

Węgry i ETPCz: kurs kolizyjny

Tak jak brakowało oficjalnej reakcji Trybunału w Strasburgu na rozwój wydarzeń na Węgrzech, tak i jej dotąd nie ma. A ponieważ nemo iudex sine actore przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. 

Tymczasem Kancelaria Trybunału postanowiła 11 stycznia 2012 r. podjąć radykalne kroki. Od połowy grudnia 2011 r. do Trybunał miało wpłynąć ponad 8.000 skarg indywidualnych przeciwko Węgrom. Dotyczą one zmian w systemie wcześniejszych emerytur służb mundurowych. Świadczenia dotąd zwolnione, zostały ustawą z 2011 r. obłożone 16% podatkiem dochodowym. Zdaniem skarżących działania rządu Orbana naruszają ich prawa majątkowe chronione przez art. 1 Protokołu nr 1 do EKPCz oraz nierówno traktują grupę skarżących w stosunku do innych grup emerytalnych. 

Asesorzy sądowi niczym Neverending story, czyli Pohoska p-ko Polsce (cz. I przeglądu 45 orzeczeń ETPCz z tygodnia 9-15 stycznia)

Od tego tygodnie w ramach bieżącego przeglądu orzecznictwa będą przybliżał wybrane istotne wyroki w formie osobnych postów.

Sprawa Danuty Pohoski mogłaby ucieleśniać polski wymiar sprawiedliwości, zajęty sobą, nadmiernie oddany stronie formalnej postępowań, a przez to przewlekły, na który sypią się gromy ze Strasburga. Tak jak w omawianej sprawie, w której długoletni konflikt z sąsiadem zakończył się rozstrzyganiem sprawy karnej p-ko Danucie Pohoska przez sąd nadzorowany przez brata skonfliktowanego sąsiada (D.Ł.). Jakkolwiek kuriozalnie to brzmi, skończyło się to orzeczeniem naruszenia przez Polskę art. 6 § 1 EKPCz.

Powrót asesorów 
Problem w tej sprawie nie leży w tak wielkim umiłowaniu przez skarżącą i jej przeciwnika postępowań sądowych, wzajemnie przeciwko sobie wszczynanych. Ze względu na sprawowanie przez brata sąsiada funkcji SSO w sądzie, którego okręg obejmował sądy właściwe dla spraw Danuty Pohoskiej i D.Ł., nieodłącznym elementem każdego z postępowań było wyłączanie całego Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego w Elblągu. Dopiero piąte z postępowań prowadzone przez asesora nie przyniosło takiego rezultatu. I właśnie to znalazło zakończyło się przed ETPCz.

Problemem tej sprawy i całego systemu są - i jak się okazuje - będą asesorzy. Wyrokiem z dnia 24 października 2007 r. (sygn. akt SK 7/06) Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności instytucji asesorów sądowych, pozostawiając ustawodawcy 18 m-cy na zreformowanie systemu. Konwencyjnego potwierdzenia tego wyroku ETPCz dokonał w wiodącej sprawie Henryk Urban i Ryszard Urban p-ko Polsce (skarga nr 23614/08). Choć statystyka w rękach strony rządowej miała wywrzeć wrażenie (tylko w 2005 r. asesorzy stanowili 30% składów sądowych i rozstrzygnęli 8,600,000 spraw), to Trybunał orzekł o naruszeniu EKPCz nie wyłączając konieczności wznawiania postępowań. Możliwość wznowienia postępowania w wiodącej sprawie nie powstała, to została dopuszczona przez ETPCz np. w sprawach, w których możliwe uzasadnione byłyby przypuszczenia, że powołujący asesorów Minister Sprawiedliwości miał lub mógł mieć interes w danym postępowaniu. 

                                                          Źródło: http://bit.ly/xLN0SW
Wyrok TK ws. asesorów sądowych przyniósł duże zmiany dla ustroju sądownictwa, lecz już niekoniecznie w sprawach indywidualnych.

środa, 11 stycznia 2012

Guantanamo 11 stycznia 2002 r. - 11 stycznia 2012 r.

Dziesiątą rocznicę funkcjonowania 'ośrodka' Guantanamo podsumowuje grafika przygotowana przez American Civil Liberties Union: 

                                                                            Źródło: http://bit.ly/AiBzKu
Grafika stworzona przez ACLU, w oryginale czytelniejsza: http://bit.ly/AiBzKu
Guantanamo a Polska
Polski wątek całej sprawy nie dotyczy wcale chęci przejęcia przez Polskę którejś z osób przetrzymywanych w ośrodku (nowomowa określeń wymuszona jest brakiem odpowiednich określeń), a niewyjaśnionej do dziś sprawy lotniska w Szymanach.





wtorek, 10 stycznia 2012

3 świeże propozycje czytelnicze nt. EKPCz & ETPCz

Zamiast powtarzania, lepsze jest polecenie:


1. Reforma Trybunału oczami koalicji europejskich NGOs.
Aktualne stanowisko koalicji europejskich organizacji pozarządowych, będące jednocześnie komentarzem do reform ETPCz. Stanowisko zostało opublikowane przez portal Europa Praw Człowieka, gdzie dostępny jest również abstrakt tego dokumentu.  

                                                                                  Źródło: http://bit.ly/y4IAgv
Link do Europa Praw Człowieka od teraz dostępny na stałe w boksie z linkami

2. Komunikacja polskich spraw p-ko Litwie
Nie będę powtarzał treści zakomunikowanych spraw jeżeli już to dobrze w Rzeczpospolitej zostało uczynione w artykule "Strasburg pyta Litwę o mienie Polaków".

                                                             Źródło: http://bit.ly/yw6zo5



3. Artykuł nt. korzystania przez sądy krajowe z EKPCz
Ostatnią propozycję stanowi artykuł 'The National Judicial Treatment of European Laws: Are National Judges Extending Primacy and Direct Effect to the ECHR?', który był niedawno polecany w ECHR Blog.

                                                      Źródło: http://bit.ly/y5PJwi